Teatr zamknięty
wzajemność ważniejsza
od jakiejkolwiek sztuki
oklaski ucichły
a opadająca kurtyna
zabiła artystę
autor
Dziadek Euzebiusz
Dodano: 2017-08-24 08:56:56
Ten wiersz przeczytano 576 razy
Oddanych głosów: 8
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (9)
Fajny wierszyk.
Przypomniał mi się Molier, który zmarł na zawał w
trakcie odgrywania głównej roli, we własnej sztuce
"Chory z urojenia". Oberwanie w głowę kurtyną jest msz
mniej widowiskowe. Miłego wieczoru:)
Dziękuję za te pięć głosów i odwiedziny.
Jeszcze jest sztuka wzajemności. Pozdrawiam
w kilku słowach wiele prawdy
Zgadzam się...
ciekawy wiersz pozdrawiam
Klimat zmieniłabym na dramatyczny ;)
Gdy artysta kiep,
to zarobił w łeb!