teatr życia
Czasem późnym wieczorem
Mimowolnie myślę sobie
Czy kiedyś coś będę znaczył?
Czy ktoś kiedyś powie?
To z wartościami człowiek?!?
Życie trudnym jest teatrem
Różne trzeba grać role
Raz łatwe, raz trudne
ból, smutek a czasem radość i szczęścia
łzy
Czasem w tym całym chaosie
Się nie myśli, że ktoś inne ma niż ty
zdanie
Że ktoś właśnie o tobie myśli po cichu
„kochanie”
Najtrudniejszą rzeczą w życia roli
Jest powstanie, by uwierzyć
Trudna jest zmiana granej osoby
Czy warto grać siebie czy obcą osobę?
Gdy ktoś mówi, że kocha
Mówi prawdę czy tylko gra jakąś rolę?
Jeśli szczerze mówi
Człowiek rodzi, się na nowo
Chodzi z szczęścia podniesioną głową.
Komentarze (2)
rozpatrując sens..nigdy nie należy grac kogox innego
przed miłością Ona prawdę wyczuje i może odwrócić sie
na pięcie.Maska przyklejona może zostać a wtedy
zaczynamy siebie nie lubieć Wiersz jest reflekslją
budzi kontrowersje Dobry w wymowie
moim zdaniem, troche zachwiany rytm,ale nie mnie
doszukiwac się wad.
Jest ładny.