Tęcza łącząca dwie dusze
na cóż mi miliony tego świata
piękna i kusząca pustka materii
barwy jakże z pozoru kolorowe
ulotne wartości wykreowane medialnie
bez twej miłości byłbym nikim
bo kto w sercu jej nie zaznał
jak nędzarz tuła się po świecie
drogą wiecznych poszukiwań
miłość czasem krzywdzi czasem wznosi
jest jak balsam a i katem bywa
ale warto ją odnaleźć
szukać nawet życie całe
by powstać jak feniks z popiołów
i z podniesioną głowa iść przed siebie
dostrzec w drugim sercu
początek tęczy łączącej dwie dusze
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.