Tędy szliśmy radośni
Wspomnienie zakochanego spaceru
odzywa się stukotem obcasów,
tą trasą szliśmy, dotykając
dłońmi serc rozpalonych erotyzmem.
Jak wtedy idą tędy ludzie,
czy ci sami, mieszkający
w okolicy, nie wiadomo.
Pewne jest tylko, że byliśmy
tu kiedyś wspólną radością.
Dziś chodnikiem pamięci
niosę ból, a ciebie
ta ulica już nie obchodzi.
Sen szczęścia odszedł,
żeby wracać dźwiękiem
zdeptanej nadziei.
autor
pani Mija
Dodano: 2009-07-14 21:18:20
Ten wiersz przeczytano 520 razy
Oddanych głosów: 2
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (2)
pieknie napisany wiersz :)
najwyżej nie wart tych wspomnień jest...+