Temida i Sprawiedliwość
Gdy Temidę stawiano na straży
Sprawiedliwość w opiekę wziąć chciała
Miecz w jej dłoni złoczyńców ma straszyć
A najgorszych surowo nim karać
Waga w drugiej rozstrzygać ma spory
Lecz opaska jej oczy przesłania
Wyrok sądu wymaga pokory
By nie było żadnego gdybania
Choć bezstronność nie może być karą
A jej skutków nikt pewnie nie śledzi
Gdy logika przestaje być miarą
To wyroków musimy się wstydzić
autor
owiga
Dodano: 2022-10-23 07:39:22
Ten wiersz przeczytano 485 razy
Oddanych głosów: 2
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (1)
Mądre, trafne,kapitalna recenzja!!
Głos mój i szacu jest twój!!!