teoria marzeń...

Ad.do Mr.krzysztofka ,co by się nie zbulwersował
-Drogi Panie ,sarkazm poecie nie przystoi ,toż to
istna dziecinada .Jeśli nie ma się nic do powiedzenia
,co jest konstruktywne ,lepiej nie mówić .
Poezja nie koryto ..
Rysiu,bardzo życiowa teoria ,dobrze przemyślana .Kto
nie rozumie ,to ma problem .:).

Ciekawie przebiegles z tymi marzeniami od pierwszej
linii do ostatniej w kolejnych zwrotkach, wiersz z
doza humoru, jak zwykle zreszta.
Pozdrawiam serdecznie po dluzszej nieobecnosci.

Nie wszystkie się spełniają ale jak dobrze ze
istnieją, pozwalają wierzyć i mieć nadzieje w ich
spełnienie

Ciekawie skomponowany wiersz. Przemieszczający się i
powtarzający się wers daje wrażenie asymetrii mimo
regularnej budowy całości. Efekt bardzo mi się podoba.
Trochę jak piosenka. A do tego treść skłoniła mnie do
osobistych rozmyślań. Gratulacje.

Ciekawie skomponowany wiersz. Przemieszczający się i
powtarzający się wers daje wrażenie asymetrii mimo
regularnej budowy całości. Efekt bardzo mi się podoba.
Trochę jak piosenka. A do tego treść skłoniła mnie do
osobistych rozmyślań. Gratulacje.

A ja marze o spelnieniu marzen:):):)Moich.+++

Śliczny,...ach te marzenia... :)

Marzenia są po to by mieć odwagę co rano podnosić
głowę, bez nich nic nie miało by sensu.

Bardzo fajnie napisane z dużą porcją humoru, no i coś
w tym jest. Pozdrawiam.

złośliwości złośliwościami.....ale dziękuję że mnie
pan czytasz krzysztofku

Pan Panie Ryszardzie to juz strategiem zostales w
swoich teoriach. Dalszego powodzenia zycze.