teoria niczego
nie potrzebuję ciemności
gdy tworzę wiersze bez liter
nie potrzeba światła
w muzyce która nie ma brzmień i dźwięków
nie szukam ciszy by zakleić usta
wolność jest wtedy kiedy nie ma barier
a nie ma barier
gdy nie ma niczego
nie potrzebuję siebie
do stwarzania
autor
amarok
Dodano: 2019-06-16 00:28:42
Ten wiersz przeczytano 13354 razy
Oddanych głosów: 71
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (77)
Tak mnie sie ten cytat przypomnial Wilku
"Nic, które jest wszystkim – oto czym jest mit. Samo
słońce, które otwiera niebo, jest niemym mitem, co
lśni." – Fernando Pessoa
Refleksyjna kontemplacja nad twórczym procesem,
podkreślająca transcendencję konwencji i ograniczeń w
sztuce. Bardzo, ale to bardzo zgrabna forma wiersza.
(+)
Wiersz. Tylko czytać i podziwiać.
Pozdrawiam :)
Rozbudzająca wyobraźnię refleksja. Treść wiersza
skłania czytelnika do przemysleń nad życiowymi
kwestiami tworzenia.
Pozdrawiam
Marek
Wróciłam po raz kolejny,
dobrze też było przeczytać komentarz świetnej nie
tylko Poetki, ale i komentatorki.
Szkoda, że nie ma więcej wierszy pod tym nickiem...
Pozdrawiam serdecznie, Patryku :)
Wando bardzo, bardzo Ci dziękuję.
Zrobiłaś mi kosmiczną niespodziankę.
To mój pierwszy wiersz i mam do niego szczególny
sentyment...
Teoria niczego może okazać się teorią wszystkiego w
świecie kwantowym albo w multiwszechświecie. Zdaje
się, że musimy ją odnaleźć, aby osiągnąć wyższy poziom
świadomości cywilizacyjnej. Na razie umiemy poruszać
się wyłącznie pomiędzy barierami fizyki, religii, ego.
Pamiętam, jak ten wiersz wibrował między nami, aż się
ułożył w doskonałej formie. Zawiera kilka perspektyw,
które można rozważać nieustannie... Jedną z nich jest
bezosobowe stwarzanie, inną wolność od przekonania o
uniwersalności praw fizyki, jeszcze inną potrzeba
myślenia niedychotomicznego. To wiersz, do którego
często wracam, zwłaszcza w tak szczególnych dniach.
Trzymam kciuki, Patryku! I pozdrawiam ciepło :)
"Mnożą się byty paradoksu czasu." - Kowalski, Pingwiny
z Madagaskaru, odc. pt. "To kwestia czasu". Te
paradoksy to najmocniejsza część wiersza. Ale "nie ma
niczego" skojarzyło się z panem Kononowiczem i
finalnie tekst rozśmieszył mnie bardzo. Dziękuję!
Pozdrawiam serdecznie.
Bardzo ciekawie:)
każdy wers zatrzymuje
wrażliwość potrzebuje wolności
i lasu, gdzie zawsze będzie zielono
pięknie piszesz
pozdrawiam Cię Wilku
Bardzo ciekawa teoria. Dałeś mi do myślenia. Tyle w
tym ukrytych treści...
światło jest w nas a poezja sama się tworzy :)
pozdrawiam cieplutko :)
zero to też cyfra
za niczym nic się nie kryje, nie wzbudza emocji ani
zainteresowania
a wiersz sprawił, że zatrzymał mnie na tyle długo, by
skłonić do refleksji
msz, człowiek nigdy nie będzie w stu procentach wolny,
nie da się usunąć wszystkich barier i cenzury
temat rzeka a ja pozdrawiam i zmykam :)
Prawda. Wolność jest wtedy, kiedy nie ma barier. :)
...czyli najwięcej jest poezji w nietworzeniu - ona
jest pomiędzy - a poeta to taki "Łapiduch",
Łapiwiersz" - czy jakoś tak :).