terapia
od lat trzech nie krzyczę
wzburzona ściskam prawe przedramie
mocno wbijając paznokcie aż znów
poczuję że żyję.
autor
Kinga Jałocha
Dodano: 2015-06-07 22:44:13
Ten wiersz przeczytano 511 razy
Oddanych głosów: 6
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (8)
miałem etap masochistyczny ale to wcale nie jest takie
fajne. pozdrawiam
Kingo, podzielam twoją opinię. zauważam, że często
komentarze dotyczą ostatnich wersów, a reszta jakby
nie istniała. To powierzchowne traktowanie wierszy
powoduje, ze te, przy których trzeba się na dłużej
zatrzymać, zrozumieć, mają mało punktów i komentarzy.
nie zniechęcaj się jednak. Nie wszyscy "latają
pośpiesznym".
Pozdrawiam Cię bardzo. Wiem, że nie o bólu wbijanych
paznokci piszesz.
Szkoda, że ludzie tak dosłownie odczytują wiersze...
Czyli jesteś leworęczna ?
Jestem przeciwniczką zadawania również fizycznego bólu
- sobie i innym.
Pozdrawiam
Ciekawa miniatura. Gdybym utraciła czucie,
zachowywałabym się podobnie do peelki. Miłego dnia.
refleksyjnie i smutnie,,zadajesz sobie ból,,pozdrawiam
Wymownie,czasem mamy ochotę krzyczeć z bólu,a zamiast
tego
wbijamy paznokcie,kiedy nie możemy czegoś
zmienić,niezwykle sugestywny przekaz.
Dobrej nocy życzę:)
Mocne słowa, ale chyba się nie ranisz?