Terapia
choć widuję cię czasem
przytulić nie mogę
dłoni oprzeć na biodrze
mocno objąć nie sięgnę
wdychać oddychać powietrzem
wokół mam zakazane
choć byle mucha się nie krępuje
i lata gdzie chce
twarzą do szyi przylgnąć nie przystoi
bo co by ludzie powiedzieli
palców we włosy wpleść
wpatrywać ponad umiar zabronione
a przecież lekarz zalecił mi
przytulać osiem razy dziennie
zamiast elektrowstrząsów
Annie...
autor
DWC.
Dodano: 2016-01-17 10:25:29
Ten wiersz przeczytano 736 razy
Oddanych głosów: 12
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (10)
Przytulanie jest miłe i wspomaga leczenie...pozdrawiam
:)
Też bym chciała przytulanie jako terapię,ale do tego
trzeba dwojga...pozdrawiam życząc spełnienia :)
Czasem za wszystko,
wystarcza czyjaś bliskość!
Pozdrawiam!
Bardzo wymowny wers, a przytulanie z pewnością jest
dobrą terapią.
Pozdrawiam serdecznie:)
Przytulanie najlepszą terapią
pozdrawiam:)
czasami są terapie zabronione, ale przed zwykłymi ,
ciepłymi odruchami ciężko się powstrzymać,,,pozdrawiam
:}
Dobrze oddana trudna sytuacja. Może warto byłoby
zmienić coś w czwartym wersie, aby zlikwidować
powtórzenie "nie mogę"? Miłego dnia.
marzę o przytulaniu Pozdrawiam:))
Tez bym chcial przytulanie pozdrawiam
O przytulaniu osiem razy dziennie i ja słyszałam,
ponoć bardzo wskazane na przedłużenie życia i uśmiech
też pomaga, wiesz? Pozdrawiam