Teraz ja przepraszam...
Prosiłeś o wiersz, więc napisałam
Uwierz, by tak się skończyło nie
chciałam
Wiem, że nie o takie okoliczności Ci
chodziło
Liczę się z tym, lecz dużo się zmieniło
Przepraszam, ale Twego postępowania nie
rozumiałam
A może po prostu zrozumieć nie umiałam
Ludzie się tak łatwo poddają czarowi słów
lecz ja nie umiem
I choć własnego postępowania nie zawsze
rozumiem
To wiem, że nie ważne o czym marze
Ale rozsądek mi tak postąpić karze
Zupełnie inaczej to sobie wyobrażałam
Może by było znaczniej łatwiej chciałam
Lecz wiem, że nie mogę być przy Tobie
Bo postępowałabym przeciwko sobie
Nie potrafię zrozumieć tego co było
Tego co dawno w Twym życiu się skończyło
Nie mogę być z kimś mu nie ufając
Więc odchodzę cicho wiersz Ci
zostawiając
Wiedz, że nie byłeś obojętny mej osobie
Uwierz w to, że bezustannie myślałam o
Tobie
Zaś czuje, że stajesz się dla mnie zbyt
ważny
Nie chcę znów cierpieć, później zostaje
tylko ból doraźny
Więc żegnam sie z Tobą tu i teraz
Chodź wiem, że będę o Tobie myśleć jeszcze
nie raz
Uwierz, chciałam zrozumieć lecz nie
umiałam
I przepraszam, że w Twym życiu się ukazałam
po tym wszystkim już sama nie wiem kto powinien przepraszać... J.M.
Komentarze (2)
czasami właśnie jest tak, że nie wiadomo kto tak
naprawdę zawinił, przez kogo tak a nie inaczej teraz
jest jednak czasem warto dać sobie drugą szanse
pozdrawiam :**
wiersze o miłości i życiu..twój wiersz naprawdę
porusza..