Tęsknić za deszczem
„Lubię, gdy pada, kiedy świat
za wodną się kurtyną chowa.
Biegam na deszczu, czuję się,
jakbym rodziła się od nowa.”
Pani poetka, znaczy się,
romantyzm z deszczem opadł na skórę.
Tęsknić za deszczem, ja to wiem,
mogą i wiersze poniektóre.
Cichutki chlupot gołych stóp,
uśmiech na ustach półprzytomny ...
Weźmie w ramiona cały świat,
niechby i nie wiem jak ogromny.
Komentarze (13)
Bo pogoda zawsze jest,szczególnie gdy w sercu
romantyzm:)
deszcz potrafi także wprawić w miły, romantyczny
nastrój.....też ma swój urok ...
Ja też deszcz lubię, taki za oknem. Gdy jestem w domu
i sam nie moknę.
deszcz jest do przyjęcia latem , kiedy jest
cieplutki...wiersz fajnie napisany, dobry w
odbiorze...pozdrawiam
Za majowym mogę tęsknić, ale za jesiennym nigdy, no
chyba, że będę zakochany. Wtedy za każdym :)
bardzo nastrojowy i ciepły ten deszcz w wierszu. ładny
wiersz. pozdrawiam :)
Deszcz jest fajny ale w lecie. Jesien złote liscie
plecie.
bardzo fajnie napisane, ale rytmiczniej się czyta..."
romantyzm z deszczem spadł na skórę"
Lubie chodzić po deszczu. Wiersz wspaniale oddaje
atmosferę i odczucia w czasie deszczu. Zastanawiam
się, czy nie lepiej użyć wyrazu co niektóre, ale to
drobiazg :)
Za oknem deszcz szumi jesienny,,a
w domu kominek sie pali,,,swiece na stole.
siedzisz na fotelu i piszesz wiesze..
przenosisz sie w swiat marzen,,cudownie..
gratuluje pomyslu,,,pozdrawiam cieplutko
z daleka.
Tęsknię za ożywczym deszczem-bardzo go potrzebuję i
dzięki za ten ciepły deszcz...
na boso po deszczu chcę chodzić- alllllle jest
zimno...;-) fajny wiersz płynnie się czyta
:)
...lubię jak deszczyk pada cichutko...i szepcze do
mnie kroplą ...milutko.....dobrze napisany wiersz...