tęsknię
jeszcze zielony świat
ogród z marzeń zaczarowany
słońce na sad spogląda
samotny wrzesień
i dzień za krótki
jabłoń tuli do liści
to co zrodziła
bluszcz zielenią czaruje
a róża wciąż płonie
czemu więc życie
myśli mącisz skrycie
czyżby tęsknota mnie otuliła
mostek nad strumykiem
spoglądam za siebie
to tylko szum wody
nie ma tam ciebie
i tylko Cohen tańczy ze mną
wiem że czas się nie cofa
obłok który snuje się po niebie
nigdy tu taki nie powróci
wszystko tak szybko przemija
i tylko drzewa znoszą to dumnie
Komentarze (37)
Każda chwila przemija, choć zatrzymać, by się chciało.
romantycznie
i pięknie
klimatycznie
jesiennie...
pozdrawiam serdecznie:)
Smutny jesienny wiersz.Pozdrawiam cieplutko.
Tęsknota boli, ale to se ne wrati!
trzeba żyć dalej:)
Miło przeczytać było ...
+ Pozdrawiam (:-)}
Ładna jesienna zaduma, też słucham Cohena i cieszę
oczy, jeszcze resztką lata. Pozdrawiam Sabinko:-)
Zatańczyć z Cohenem jest moim marzeniem, które nigdy
się nie ziści więc pozostanę przy pięknych strofach,
które spod Sabinki pióra wyszły :)) Miłej niedzieli
życzę.