Tęsknota za Aniołem
Dla kochanego Anioła którego już nie ma ..
Poznałam raz Anioła
Przepięknego i ze złotym sercem
Piękno jego było ukryte w przepięknej
powłoce
Człowieka w bardzo doniosłym wieku
O sercu tak czystym choć naznaczonym
cierpieniem
cierpiał cale życie wieczne straty
wieczny strach
wieczna samotność
jak że ja wiele mam z nią wspólnego
cierpienie samotność ból co dnia
wiem jak czasem ciężko może być pokonać
wszystkie przeciwność losu
jak ciężko jest walczyć i się nie poddać
ona nauczyła mnie walki ze wszystkim
pokory do życia do innych ludzi
powinnam podziękować
tylko jak tu podziękować za życiowe
doświadczenie
jak podziękować za ból który ona
przeżyła
spóźniłam się ogromnie kochany aniele czemu
odeszłaś
nie zdążyłeś mnie nauczyć
miłość do ludzi
nie zdążyłeś mnie nauczyć jak trwać
nie zdążyłam powiedzieć dziękuje mimo
wszystko
podziękuje słowami wydzieranymi z serca
nie umiem inaczej tobie kochana staruszko
moja babciu mimo nie moja
poznana za późno znana za krótko
tobie aniele z duszy aniele z ciała
kochająca muzykę kochająca ludzi
podziękuje ci droga kobieto za
twój trud życia
podziękuje kładąc kwiat ci na grobie
pamiętając ciebie zawsze
będę cie nosiła w sercu do końca marnego
mego życia ...
P.Basiu moja babciu tobie zawsze wszystko i mimo wszystkiemu...
Komentarze (4)
Ciepło ....się zrobiło
Piękny wiersz o przyjaźni z babcią. Chociaż czyjaś
babcia, ale ukochałaś ją jak swoją. Pozdrawiam mile.
Wciągający tekst:) Miło było przeczytać:) Pozdrawiam:)
Choć tematyka zacna - wiersz przegadany, są też błędy
ort!
Do korekty.