testament
po mojej śmierci,
która przyjdzie nieuchronnie
spalcie moje myśli
zapisane na papierze tak nieudolnie
a wy strzegący ,
mych myśli wierni powiernicy
pamiętajcie, by w chwili gdy świat
zapomni o tym, że byłem
przypomnieć, że żyjąc tworzyłem.
autor
Tomasz Rudnicki
Dodano: 2004-08-03 11:02:24
Ten wiersz przeczytano 535 razy
Oddanych głosów: 23
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (1)
a gdzie ty sie TOMASZU wybierasz tak szybko ? zyj i
pisz!!! pozdrawiam