to...
Ma to dwie nogi, dwie ręce, głowę,
a w składzie wody ponad połowę;
w tułowiu jakieś dziwne organy,
do oddychania lub żeby trawić.
Siecią kanałów krew mknie bez przerwy,
dostarcza mięśniom życia energii.
Kościany szkielet, pokrowiec skóry...
Zarząd wszystkiego pilnuje z góry.
Są jakieś zmysły - często ułomne
- żądze, marzenia, lęki i fobie.
Trochę futerka, a pod nim twarz,
jakby znajoma...
no tak - to ja.
Komentarze (32)
W tułowiu -są-", wydaje mi się, że zabrakło tego
słówka.I na końcu "to właśnie ja"- tak mi pasuje.
Extra.Pozdrawiam@
Niczym lekcja anatomii. Podoba się. Miłego dnia.