To do niej odszedłeś.
To dobrze,że o zmroku
barwa oczy Twych gaśnie;
morduję lęk.
Dobrze,że lęk ten tłumię
w odwróconej klepsydrze
gnijąca woń.
Strategia zmysłów
i słowa duszę
gdy oddech naszego znicza
gaśnie.
Bawię się...
pośniedziałym funtem
naszego życia.
Śmierdząca zagranica.
Komentarze (2)
wow.... naprawde wrogi wiersz . i wstrząsajacy ...
gratuluje brdzo dobry... pozdrawiam
Wymowny pełen bólu wiersz... pozdrawiam