Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

To już nie grzech

Nie będziesz mnie,
złym słowem ranić.
Ani uparcie,
za nic ganić.

Ja na nic więcej,
nie pozwolę.
Zgnić w samotności,
prędzej wolę.

Mówiłaś nawet,
zbyt dosadnie.
W ustach kobiety,
brzmi nieładnie.

Mówiłaś nawet,
coś od rzeczy.
To twej kulturze,
przecież przeczy.

Mówiłaś nawet,
coś tam więcej.
Ale zarzucisz mi,
że smęcę.

Niech już zostanie,
tak jak było.
Przecież przyjemnie
nam się żyło.

Byłaś ty ze mną,
a ja z tobą.
Wspólną byliśmy,
też osobą.

Po co rozdzielać,
włos na dwoje.
Niech sobie rośnie,
ze spokojem.

A my po latach,
zapomnimy.
Że w naszym grzechu,
już nie tkwimy.







autor

Grand

Dodano: 2022-03-20 10:08:46
Ten wiersz przeczytano 755 razy
Oddanych głosów: 8
Rodzaj Rymowany Klimat Melancholijny Tematyka Miłość
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (5)

Gminny Poeta Gminny Poeta

Teraz rozwiązanie najczęściej jest jednakie z
samotnością ale jeśli ktoś to lubi. Pozdrawiam z
uśmiechem:))

anna anna

spięcia w małżeństwie to rzecz normalna. Ważne by nie
zaogniać.

zyka zyka

Jak głosi przysłowie. "cały w tym ambaras , aby dwoje
chciało na raz "

JoViSkA JoViSkA

Czyja to wina, że wściekła żona
i że wylewa żale od rana,
zazwyczaj leży po obu stronach,
albo po prostu jest niewyspana.

Zrób jej śniadanie, przytul, pocałuj,
porozmawiajcie w tonie spokojnym,
ciepłych i czułych słów jej nie żałuj,
bo nie potrzeba Wam żadnej wojny:)
Pozdrawiam Tadziu :)

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »