To-nie człowiek
widziałam dzisiaj człowieka
choć wyglądał trochę jak cień
on tak jakby wciąż jeszcze czekał
aż swe ciało ujrzy wśród mgieł
gęsta mieszanina codzienności
życie gorzki ma smak
zagryza ogórkiem i wypluwa wnętrzności
od 40 lat - każdego dnia
widzowie znieczuleni bezradnością
mijają - o chyba wycieli tu drzewo
czasem smucą się niemożnością
myślą - pomoc - a ogarnia ich niemoc
pewnego dnia już go nie będzie
lecz problemów to nie koniec
wraki człowieka mijamy wszędzie
i niejeden jeszcze utonie
Komentarze (5)
Śliczny wiersz, daje do myślenia.
Pozdrawiam :)
Mowa-trawa...
Znieczulica to powszechny temat
a rany nie jest w stanie zagoić nikt:((
pozdrawiam serdecznie:)))
jednak człowiek z krwi i kości a mało przez innych
dostrzegany..pozdrawiam miłego i dobrych snów.
Taka, niestety, jest ludzka znieczulica.
Smutny obrazek.
Pozdrawiam