To nie przypadek ...
Zmęczone żarem lato odeszło
zabrało ciepłe i słodkie sny
jesień już wita jarzębinami
i rdzawą łąką ubraną w mgły
za progiem cicho czeka nadzieja
jak twoje oczy taka - zielona,
karmi mą duszę nieco rogatą
gdy noc ponura o świcie kona
dziś złoty wrzesień przyniósł wiadomość
na swoim żółto-zielonym listku,
już jutro ( moje serce zadrżało),
znajdą się nasze dłonie w uścisku
to nie przypadek, to przeznaczenie
bo niezbadane losy wszystkiego
wczorajsze szepty smutku bez granic
dziś szczęście, miłość zesłało niebo
Komentarze (53)
Cieplutko, romantycznie. Ładny wiersz
Pozdrawiam, Marianko
niech szczęście nigdy nie zgaśnie pozdrawiam
Niebanalny początek jesieni, szczęśliwej miłości...
Ładnie zaczęłaś dzień:)
Pozdrawiam serdecznie:)
dziś szczęście i miłość
i niech bedzie taka jesień lecz TY musisz byc obok
pozdrawiam serdecznie:)
...dziś szczęście i miłość daje niebo...więc wychodzę
z domu :)Bardzo piękny i ciepły wiersz.Pozdrawiam
cieplutko
I niech szczęście wiecznie trwa!!Pozdrawiam
cieplutko.Miłego dnia życzę.
Pokazałaś, Marianno, że nie tylko lato ogrzewa serca
miłością. Pięknie o oczekiwaniu ubranym w liryczny
strój.
Pozdrawiam pogodnie
:)
To nie przypadek taka kolej rzeczy:)