To (nie) Ty
Czyżby nie chodziło o Ciebie
ale o kogoś kto
spojrzy zalotnie
ucałuje
zrozumie
zakręci
coś przekręci
kran przykręci
mężczyznę z krwi i kości
mojego
który chce być ze mną
może czas na odwrót
mam dość samotnych nocy i dni
bez Ciebie
czekania
niedoczekania
niedopowiedzenia
niedopieszczenia
pozostawienia
samej sobie
może to nie musisz być Ty
ale proszę
bądź
Ty
autor
LaFemme
Dodano: 2008-12-01 20:09:23
Ten wiersz przeczytano 406 razy
Oddanych głosów: 4
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (2)
ciekawa forma
Może... no właśnie...