To sen?
Co Ty we mnie widzisz?
Przez różowe okulary
Może jeszcze cos zobaczysz
Lecz gdy je ściągniesz...
Prysną czary!
Co takiego robię?
By przykuć Twa uwagę
Jestem tylko sobą
A nie żadnym magiem.
Kim dla ciebie jestem?
Chyba kimś „za dużo”,
Bo nie zasługuje
By być twoją muzą,
Dlaczego mnie wybrałeś?
Najszarszą z szarych myszek,
I mimo, że mały biust mam
I okrągły brzuszek;
Ty jesteś- zawsze blisko,
Zawsze stoisz obok
Co mam z tym zrobić?
Boje się, że śnię!
I, że gdy się zbudzę
Wszystko zmieni się.
Zniknie książę z bajki,
Kolorowy świat.
Jeśli to nie jest prawda...
Pozwólcie jeszcze spać!
Komentarze (8)
...a może przebudzenie będzie miłą niespodzianką..sny
czasem się urealniają
Zamknij oczy i śnij... Plusik +
Uwierz w siebie, a sen, jawa sie stanie. Ladny wiersz.
Pozdrawiam.
Skoro wybór już padł, to znaczy, że to jawa, nie sen.
Ładny wiersz.
Ładnie piszesz... Szkoda, ze tak mało w Tobie wiary we
wlasne siły i poczucia wartości siebie... Bardzo na
TAK.
Na pewno masz to cos ,ktore pozwala byc przy Tobie .
leciutko i ciepło przepelniony uczuciem wierszyk. a Ty
muszisz poznac wreszcie własne atuty.
...a pobudka będzie przykrą niespodzianką...dobry
wiersz...