To tylko urojenie....
Uroiłam sobie własny świat
Wszystkie sny pozbierałam i stworzyłam
rzeczywistość
Odnalazłam tam ciebie
Jak śmiałeś się do mnie
Słowa były niepotrzebne
Wszystko wiedziałam
A raczej, tak mi się zdawało...
Dopisałam sobie teorię
I logiczna całość zawaliła się
Nie pomogli przyjaciele,
których nie miałam
I nie pomogłeś ty...
Nie rozpoznawałam własnych uczuć..
Nic nie miałam i nikogo nie było
Więc jak to się stało,
że cie straciłam???
Ten świat był taki rzeczywisty...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.