Z tobą
Już pierwszy kos wygwizdał wiosnę,
po zimie nic nie pozostało.
Puściły zieleń wierzby rosłe,
przepadła dawno cała szarość.
Niebo zanosi się błękitem
z pierwszym oddechem rześkim świtu.
Ponocnieciepło ranek kwitnie.
Nic nie mów. Bądź po prostu. Przytul.
Wiatr potajemnie nawiał w pole.
Słońce przeciąga się na płocie,
jak młoda kotka, a ja płonę
w bieli dojrzałych rozstokroceń.
Zosiak
Komentarze (127)
czysta poezja z uznaniem
Tych rozstokroceń życzę jak najwięcej... Teraz świat
najpiękniejszy
Dziękuję :)
Piękny wiersz!
Sama słodycz.
Pozdrawiam serdecznie
Dziękuję Wam bardzo :)
Witaj,
rozstokrocona w majowym słońcu urozmaicasz przejawy
tego miesiąca i jego uroku...
Uśmiech i pozdrowienia /+/.
Prześliczny wiersz Zosiu
Pozdrawiam ciepło :)
Poezja
Pozdrawiam ciepło, najcieplej...
Miłego wieczoru, Słoneczna Dziewczyno - Zosiaczku :)
Zosiaczku - poezja i tyle.
Z wiose4nnym pozdrowieniem.
Dziękuję, Wam, za komentarze i wszystkie poczytania :)
Ach jaka pięknie ta Twoja wiosna w swoim zauroczeniu.
Pozdrawiam serdecznie.
Piękna mieszanka przyrodniczo miłosna w poetyckich
strofach, rozstokrocenie z pewnością może być miłe i
nawet płomienne, miło znów czytać Poetkę.
Pozdrawiam Zosiu serdecznie i życzę dobrego dnia :)
Ech Zosiu, Twoja liryka zachwyca:):)
cudnie!
Zosiaczku, zauroczyłaś metaforami i ciepłym klimatem,
a /dojrzałe rozstokroceni../ cudne. Pozdrawiam ciepło
:)