O Tobie
Tajemniczy koleś w autobusie,
Więc przyjrzę mu się.
Pięknym uśmiechem zachwyca mnie,
Nie oprę się..
Lecz on ma swą wybrankę,
Do poduszki całowankę.
Nie chcę jej go odbierać,
Ale czy przez to musi mnie w sercu
uwierać?
Czemu zawsze wybieram niedostępnego?
Memu sercu za bliskiego?
To nie fair!!
Ale czy przez to muszę jeść ser?
I czekoladę i wszystko co mam?
Am, am, am?
Na przystanku widzi mnie,
Lecz nie jak kobietę.
Chcę jakoś zacząć rozmowę
To będzie nietypowe.
Ale nie chcę być "nie tego".
Lecz chcę właśnie Jego !!!
napisałam go w tedy kiedy jeszcze myślałam, że kogoś masz ;] Kocham Cię...
Komentarze (1)
wierszyk nawet miły, ale poezji to w nim niewiele.