O Tobie
Niewiadomo jak,
niewiadomo skad
pojawiłeś się Ty.
Gdy widzę Twe oczy
przechodzą mnie dreszcze.
Nie potrafię o Tobie nie myśleć.
To jest silniejsze ode mnie.
Być może nie potrafię tego okazać,
być może się boję.
W Twych oczach jest blask,
lecz także chłód.
Może nic nie czujesz.
Teraz już wiem,
że nadaremne jest wszystko.
Może tak chcesz,
może tak lepiej
dla Ciebie,
dla mnie...
dla nas.
Dla Ciebie najdroższy, prezent z okazji początku naszej dziwnej znajomości.
autor
Asienka330
Dodano: 2007-03-05 09:49:23
Ten wiersz przeczytano 561 razy
Oddanych głosów: 5
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.