O Tobie
To nie Ty uczyłeś mnie jeździc na
rowerze,
To nie Ty odprowadzałeś mnie do szkoły.
To nie Ty byłeś blisko, gdy Cię
potrzebowałam,
To nie Ty jesteś dla mnie najważniejszym
mężczyzną...
To Ty odszedłeś.
To Ty pierwszy zraniłes moje serce.
To Ty zniknąłeś bez pożegnania.
To Ty jesteś dla mnie nikim!
Jeden czyn zmienił wiele,
Byłeś moim ojcem.
Dla mnie już nie istniejesz,
Uśmierciłam Cię w mej wyobraźni...
Do człowieka, który jako pierwszy zranił moje serce...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.