O tobie samej
Dla Gabi...
Zamknęłaś się
Na drugim piętrze
W czterech ścianach pokoju
Przez okno wypadły Twoje marzenia
I nadzieja na normalność
Ktoś Ci się złożył na nudę
I monotonię niedzieli
I ktoś się złożył na kłamstwo
I na Twój luksus niewiedzy
I stojąc w miejscu się cofasz
Zabijasz swój żal do siebie
Że nie potrafisz jak inni
Szczęściem żyć i nieszczęściem...
Gabunia, nie bój się życia...
autor
Personal
Dodano: 2005-02-05 10:18:53
Ten wiersz przeczytano 524 razy
Oddanych głosów: 8
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.