Tolerancja
Do środy byłem nikim,
takim cieniem na ulicy
co przemyka opłotkami...
szary, nikomu nieznany.
Na zebraniu powiedziałem,
że jestem inny...
na drugi dzień – telefon
i mam dom jednorodzinny
W czym ta inność tak pomaga
to mnie trapi i nurtuje,
taka normalność dzisiaj
to tylko dołuje
Inność jednak robi swoje,
wszyscy boją się wychylić,
jeszcze trochę a będzie strach...
zawiązać? Czy iść tak.
Teraz inność tylko krzyczy
i na wiecach, na ulicy...
nie ma innych, tylko oni
głupota, głupotę goni.
Tolerancja, tolerancją – przyzwoitość
ma też swoje granice...
czy słoń będzie czymś innym
jak założy spódnice.
Nie wiem jak mam to powiedzie,
moja inność polega na tym -
wszyscy wkoło chodzą prosto...
tylko ja jestem trochę garbaty.
Komentarze (14)
Podoba mi się poenta ...taki dystans do siebie,chyba
trochę nie sprawiedliwy no nie?
Ilu ludzi tyle /inności /i dziękujmy za to,
jednolitość byłaby strasznie nudna:)Miłego dnia
A garbaty bo zgubiłeś "ć" pyskaty. Wiersz do mnie
przemawia, prowokuje do dyskusji. Tylko pytanie, po co
ten cały spektakl z innością, czy to zwrócenie na
siebie uwagi?
peel jest sobą ,w każdych warunkach
Dobry wiersz, wzbudza do refleksji.
"Tolerancja, tolerancją – przyzwoitość
ma też swoje granice..." - Pozdrawiam
Każdy człowiek jest inny...w ostatniej zwrotce brakuje
chyba "ć" przy powiedzie..Pozdrawiam
i toleruję......
masz specyficzny sposób postrzegania świata....lubię
to !
Tolerancja uchodzi, jeśli mi nie szkodzi! Pozdrawiam!
Inny , nie znaczy gorszy. Każdy jest niepowtarzalny,
Ty też. Pozdrawiam.
Każdy z nas jest inny...
Gdy na słoniu spódnica,
to już jest słonica.
Widziałam...:)
Dobry wiersz, dający do myślenia.
Inny nie znaczy ani lepszy ani gorszy.
Pozdrawiam:)
Słoń zawsze będzie słoniem,
z kokardą na ogonie
czy też w spódnicy -
nie dorówna nigdy słonicy;)
Dobry wiersz! Miłego wieczoru!
Karliczku widzę, że z Ciebie jest taka niepokorna
dusza, no i bardzo dobrze. Masz charakterek jak
prawdziwy mężczyzna,gratuluję i serdecznie pozdrawiam
:)