Towarzysz
Przewracasz oczami, jakbyś chciał wszystko
mieć.
Zachować wszystko, ze sobą to zabrać.
Ogarniasz się, krzyczysz "duszo wzleć!"
Choć wiesz, że to ciągle ta sama zadra.
Machasz ręką, jakbyś chciał się
pożegnać.
Ktoś macha Tobie na przywitanie.
Warto nie przegrać, zapomnieć, zażegnać,
i wierzyć, że coś dobrego nastanie.
Nie odchodź jeszcze, mam kilka słów.
Chcę Tobie wlać je czule do ucha.
Wśród chwil naszych, upałów i szałów,
wiedz, że nie jestem ślepa czy głucha.
Widzę, że cierpisz, że tęsknisz i
marzysz.
I ciągle machasz,i wciąż przewracasz!
Wesprę Twą wolę, boś Ty mój towarzysz
i chętnie widzę, jak do mnie powracasz.
Komentarze (1)
a już zaczynałem myśleć ze to towarzysz z dawnej
epoki plus