Tristia II
Zwodzony moście snu gdzie mnie
prowadzisz?
o, miasto, z ciężką bramą deszczu
trzy brzozy białe kilka wierzb
oszalałych z zieloności wysmukłej
ulica, która wiąże nam ręce
pospieszny pocałunek w przejrzystej ranie
nocy
o miasto w deszczu
pocałunku spieszny
bramo bezbronna
tamo krwi nieporuszona
nie dajcie odejść, zatrzymajcie nas
tylko na chwilę, tylko na jedno
spojrzenie
autor
puhen
Dodano: 2006-11-17 14:34:44
Ten wiersz przeczytano 564 razy
Oddanych głosów: 4
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.