Trud
Rozpoczęłam dzień
od gromadzenia czasowników.
Czas teraźniejszy
jest chyba najbardziej wymagający,
a chwytanie powietrza
najrealniejsze.
Podjęłam próbę poskładania się
z wielu płytkich oddechów.
To błąd.
Dopiero po paru głębokich
wiedziałam,
że żyję.
Komentarze (27)
Dobry wiersz.
Dobrej nocki.
... zatrzymujesz... świetna gra słów... pozdrawiam :)
Elu i tu miałam dylemat zanim jeszcze puściłam wiersz
:) celowo unikam dwuznaczności - a i tak niektórzy
chyba wchodzą w "maliny" :)) dziękuję serdecznie za
poczytanie.
Napisałabym - po paru głębszych, by udwuznacznić i
wyeksponować emocjonalny stan peela.
Podoba się bardzo.
Pozdrawiam :)
Mogą być głębokie myśli...uważność na życie
...wieloznaczny wiersz:)
Doskonale żonglujesz słowami.
Przyznam się bez bicia, że ja też od czasowników
zaczynam, ale głębokie to tylko oddechy:))))
Pozdrawiam, miła Mrcepanko:-)
głębszych - czy głębokich - oto jest pytanie :))
dziękuję za poczytanie, każdy komentarz, każde
zajrzenie :) miłego wieczoru
ja też po paru głębszych czuję się lepiej
Też gromadzę czasowniki
Kochana
rób robotę
i działaj
teraz
przed
potem.
Z podobaniem na głębokim wdechu :)
super!
dopiero po paru głębszych wiedziałem że żyję ,tak też
bywa gdy na płytkiej
się pływa