Trwanie
Wargi nasze splątała iskra
Oczy wypełniała żądza namięności
Dłonie nieustannie błądziły po naszym
obliczu
Ciała pochłonął dreszcz gdy z każdą chwilą
zgłębialiśmy najskrytsze zakamarki naszego
wnętrza
W odchłani pożądania staliśmy się Jednością
autor
_laura
Dodano: 2006-10-31 16:18:03
Ten wiersz przeczytano 500 razy
Oddanych głosów: 4
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.