Trzy limeryki amerykańskie
Przystojny kowboj spod Alabamy,
nie lubi zbytnio swej żony …mamy.
Do wiwatu mu daje,
w uwagach nie ustaje.
Wprowadził zatem ,,czas na reklamy,,.
Stary biznesmen spod Arizony,
ciągle zmian w życiu bywa spragniony.
Choć już nie taki młody,
kupuje samochody.
Ale najczęściej to zmienia… żony.
Uroczy amant koło Teksasu,
zaprasza panny często do lasu.
Tam chętnie je uwodzi,
dzieciaki często płodzi.
Niestety na ślub nie ma już czasu.
Komentarze (14)
Witaj Maćku,
Podziwiam Twoje niewyczerpane pomysły limerykowe.
Jakość jak zwykle... też. :)
Pozdrawiam serdecznie:)
Witaj Przyjacielu, świetny pomysł na te amerykańskie
limeryki... Pozdrawiam i miłego dnia Ci życzę :)
:)))))
Wszystkie trzy limeryki bardzo dobre
:)
Wszystkie super. Każda jedna :).po
Pozdrawiam i życzę miłego popołudnia.
Jak zwykle super:)
Co do biznesmena z Arizony to pewnie traktuje żony jak
samochody, co parę lat zmienia na nowszy model:)
Pozdrawiam Maćku:)
Marek
Maćku, uśmiałam się, wspaniale Limeryki-proszę o
kolejne. Dziękuję, pozdrawiam życząc dużo radości :)
Trzy w dobrym wydaniu:). Pozdrawiam
to dziś takie nowoczesne.
Nikt ślubami sobie głowy nie zawraca.
Wszystkie dobre.
Świetne! Jak zawsze u Ciebie to już norma :)
Pozdrawiam z uśmiechem :)
Wszystkie trafione w punkt. Z rozbawieniem czytałam.
Pozdrawiam cieplutko:)
Fajne 3X+
Witaj Maciuś
Udane 3x
:))