Trzy limeryki z pogranicza prawa
Tłumaczył sędzia sądu w Zwoleniu
czemu bandziora nie ma w więzieniu?
Powiedział wtedy dwa zdania:
-bo powiesić trzeba drania,
-dlatego wyrok jest w zawieszeniu.
Burmistrz Havranek raz w mieście
Kladnie,
zrobił amnestię bardzo przykładnie.
Odzyskali nadzieje,
na wolność też złodzieje.
Każdy spokojnie dziś sobie kradnie.
Problemy miała wróżka pod Piłą
i wiele spraw się jej nie kończyło.
Bo w wyniku chiromancji,
dołożono tam instancji.
Sędziowskie gremium się pokłóciło.
autor
Maciek.J
Dodano: 2024-01-11 07:48:41
Ten wiersz przeczytano 378 razy
Oddanych głosów: 16
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (15)
:)+
trzeci bardziej zawiły, ale jak to na pograniczu
zawiłości być muszą.
bardzo wam dziękuję
Świetne limeryki,
pierwszy naj,
pozdrawiam serdecznie:)
Pewien adwokat z Drohobycza
Miał prosto z mostu mówić zwyczaj
- Prawo to ściema -
Rzekł - Prawa nie ma.
Są tylko mętne pogranicza.
Fajne :)
Ciekawie i ciebie i tak aktualnie. Pozdrawiam
Ten pierwszy najlepszy :) pozdrawiam Cie przyjacielu
:) plus
:)))
No niestety... Najczęściej jest tak, że każdy czyni
swoją wolę... Każdy prawnik i/lub urzędnik państwowy,
rzecz jasna ;-) A na chiromancji się nie znam ;-)
Pozdrawiam, Maćku :)
Limeryki z pogranicza prawa, czyli jednym słowem -
bezprawie.
Pozdrawiam :)
no ta chiromancja
Wszystkie z trafną ironią. Pozdrawiam serdecznie z
podobaniem:)
sturecki- przez Kladno ;-)
To rozległe pogranicze od Zwolenia, przez Kladnie, po
Piłę. Faktycznie, ironiczna interpretacja prawa.
Brawa.
(+)