Tsunami....
Znów szatan w falach zaklęty
całego ludzkiego wróg stanu
Wytoczył machinę wojenną
z pomocą morskich bałwanów
Uderzył swym mieczem ponownie
w bezmyślnej diabelskiej zawiści
By zmącić umysły , siać trwogę
szatański plan władzy swej ziścić
Pokazać kto rządy nad światem
sprawuje , nieszczęścia rozdziela
Kto panem jest życia i śmierci
kto serce do bólu rozdziera
W odwiecznej tej walce o władzę
sił dobra , nad siłami złego
Piekielna moc zginie w otchłani
nadejdzie zwycięstwo dobrego
ofiarom tsunami w Indonezji
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.