Tu mieszka Maria
Na studiach miałam koleżankę, która prawie nie widziała. Kiedyś widziałam, jak wchodziła do domu po spacerze z psem i w głowie usłyszałam tekst - "Tu mieszka Maria". Dopisałam resztę. Jak większość moich wypocinek, to też czysta improwizacja.
Tu mieszka Maria
Już dziś nikt się tak nie nazywa
Za tą bramą kryje swe ślepe oczy
I ucieka od ludzkich uśmiechów
Są jak pociski skierowane w jej
Prywatną samotność w cierpieniu
Tu mieszka Maria
Co noc dzierga koronę z cierni
Co dzień wypłakuje oczy wszystkich
kobiet
O północy marzy o cofnięciu czasu
O świcie zasypia
Tu mieszka Maria
Żywy trup minionych czasów
Religia śmiertelników
Wzór nieśmiertelnych
Tu mieszka Maria
Dlaczego to taki zwykły dom?
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.