Tu nie ma miłości
Napisałem to kiedyś - chyba trzeci wiersz jaki wogóle napisałem... w sumie napisany w moje urodziny jak zerwałem z dziewczyną z którą byłem rok.
Nauczyłaś mnie latać
bo byłaś moim aniołem
i poleciałaś....
Dziś stoję tu samotnie
i patrzę na życie ulotne
nie ma aniołów.....
Przez chwile ktoś Cię zastąpi
lecz życia są nie spokojne
muszę to zaakceptować....
Minęłaś... już nie wrócisz
A może to ja sie zmieniłem?
to co jest teraz jest wieczne (ta dedykacja jest dla kogoś kto czytając te słowa wie że są do niej)
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.