Tuż obok
W mojej wiosce w niepamięć odeszły
dożynkowe wieńce,
wyblakły wstęgi i ważkie przemówienie.
Z łąk po cichu znikają słoneczne
kaczeńce,
snują babie lato niebieskie
przestrzenie.
W mojej wiosce lato żegna się świeżym
chlebem,
pękami ziół i pasieką miodną.
Przydrożni święci negocjują z niebem
jesień w czerwieniach i złocie pogodną.
autor
vulapecula
Dodano: 2009-09-13 21:37:42
Ten wiersz przeczytano 771 razy
Oddanych głosów: 7
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (3)
bardzo ładny jest ten wiersz. szkoda, że nie ma
więcej. pozdrawiam.
Chcialbym byc w tej wiosce :)
tradycje.... koniec lata, jesień. i jeszcze raz
tradycje. bez nich każda pora roku nie miałaby takiego
uroku