Twój
Lubię Twój
Świerzy zapach
Jasnych myśli.
I dłoni zapach
Gorącego maja.
Zapach Twojego ciała
Na poduszce
Moich myśli ukrytych
O zapachu Twoim.
I Twoje ciało...
Zanurzone w zapachu
Twoich ruchów
Mrocznych tajemnic
Powietrza boskości.
I tak lubię czuć Cię
Naturalnie, przesadnie
Dotykać każdych cieni
Twoich drgnięć mistycznych.
Lubię zapach Twój
Przytulać całym skinieniem
Swych marnych nagości
Pragnących tylko ogarnąć
Twój zapach
Wyczekanych objęć.
I Twój widok lubię
Niezgrabnych wahań
Kroków zapachu
Twoich szczytów
Pragnień...
I wybieram chciwie
Zapach Twój
Na zawsze ze wszystkich
Żyć swoich jedynych
I z egoizmem wtulam go
W ampułkę zastrzyku
Choć z braku Ciebie
By oddychać dalej...
boleć.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.