Twoja Dziewczynka
Jestem Małą
Dziewczynką,
którą obiecałeś
prowadzić za rękę.
Przez tyle dni,
nie puściłeś mnie
ani na chwilę.
Bałeś się..
Bałeś się, że
coś złego mi
się przytrafi.
Gdy upadłam,
opatrzyłeś mi ranę.
Wiedziałeś, że
nie umiem tą
ścieżką sama iść.
Raz puściłeś mnie
wolno
wtedy upadłam i
zapłakałam a
musiałam wstać.
Idąc dalej,
znalazłam Ciebie.
Złapałam za rękę
A ty wyszeptałeś
..Kocham Cię..
..Bez Ciebie nie mam
siły by dalej drogą iść...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.