Ty cierpisz...
Smutno mi teraz strasznie... Tak bardzo chciałabym pomóc osobie mi bliskiej... A nie potrafię... To boli...
Milcząc,
Patrzę jak cierpisz
w duszy,
z trudem
powstrzymując
swe czyste, niewinne łzy...
Patrzę bezczynnie
i, ach jakże, boli mnie w sercu!...
Nie mogę Ci pomóc...
Nie potrafię pocieszyć
jednej, niewinnej,
małej istoty...
Milcząc,
Patrzę jak cierpisz
w duszy...
Ja też płaczę cicho...
Czuję winę...
Okrutną, bez serca...
Ciążącą...
Dlaczego nie umiem Ci pomóc?!
Dlaczego pocieszyć
lub uśmiech przywołać...
Nie potrafię tego?...
Dlaczego...
Co ja powinnam zrobić?...
Komentarze (1)
Piekny i wzruszajacy !