ty grysik
Mrówka przechodzi przez dziurę w moście.
Mrówka do przodu, nawet na oślep.
Mrówka jak tygrys gdzieś w planimetrii,
zanim przeskoczy, seler dwuletni.
Kogo to wola, że tkwisz w jutrzności
mrówczych zapędów bez sposobności.
Ziarna z ostępów — samopsza mroku,
strach z niepewności sieje się wokół.
Cyklop z kowalskim młotem ominął
czerwoną mrówkę, jadąc drezyną.
Koleje losu na estakadach.
Grys wbił się w asfalt. A ty w przekładach.
https://poezja.org/utwor/170059-ty-grysik/
Komentarze (20)
Bardzo fajny pastisz w Twoim, jakże ciekawym stylu.
Tylko chwalić. Miałem poważne zaległości
w czytaniu Twoich pięknych wierszy.
Cośkolwiek nadrobiłem. Dobranoc :)
Wróciłem. Czytam zaległe wiersze. I wreszcie po ponad
godzinie mnie ten Twój rozbawił.
nie wiem jak mogłam przeoczyć, widać perełki tak mają,
się lubią zapodziać..., jestem pod wrażeniem,
pozdrawiam ciepło:)
Dziękuję wszystkim za czytanie, miłego dnia :-)
@ fatamorgana7 Polubiłam ten wiersz, a nie zawsze mi
się to zdarza.
Świetny
Nad Twoim wierszem nie sposób przejść obojętnie.
Pozdrawiam Agrafko :)
z podobaniem wielkim:) pozdrawiam
I przekładaj, i przekładaj, i przekładaj z chińskiego
na japoński oraz z pustego w próżne, aż się zapełni
pełna próżnia do pełna aż po brzegi.
swietny ...mrówka nie do zniszczenia -
pozdrawiam:-)
...stalowa, zatem zahartowana:))
Znakomicie.
Pozdrawiam:)
Wspaniały! Pozwolę sobie skomentować fragmentem mojego
tekstu (z pozdrowieniami dla Wittgensteina :))
nie są ani prawdziwe
ani nie są
fałszywe
cechuje je brak
sensu
choć to wszystko
istnieje
Fajna refleksja.
Pozdrawiam
"Tyger! Tyger! burning bright
In the forests of the night,
What immortal hand or eye
Could frame thy fearful symmetry?"
W. Blake "Tygrys"
Dziękuję za czytanie ;-)
Witaj,
interesująco, za poły absurdalnie...
Na wszelki wypadek przeczytałam kilka Jego
wierszy, bo nie pamiętam ile, kiedy czytałam...
I jeszcze pare słów u mnie.
Serdecznie pozdrawiam.