Ty, ja i Nasza miłość bajeczna...
Temu... dla kogo to jest...;)
„Ja to już nie ta sama…
Tylko inna dziewczyna…
Coraz bledsza…
Na twarzy coraz smutniejsza mina…
Bo żar Twoich oczu już mnie nie rozpala,
Bo nie ma już Cię…
Już nie mówisz: „Moja miła, całą noc
Tyś mi się śniła”…
Tylko milczysz,
Stojąc jak słup soli-nie wiesz jak to
bardzo mnie boli…
W moim sercu Twe imię na zawsze wyryte,
Choć chronimy się przed dotykiem…
Nie patrzymy na siebie tak jak dawniej,
A me serce coraz bardziej się
łamie…
Pragniesz błogiej ciszy,
Więc Ci chcę ją dać…
I swą miłość chować…
Skrywać w głębi siebie,
Choć czasem to tak boli…
Nie chcesz już wiedzieć,
co robię,
Czy kiedy śnię-to śnię o Tobie…
Nie wiesz jak kończę i jak dzień
rozpoczynam,
Nie wiesz…
Nie widzisz…
Nie czujesz….
Jesteśmy coraz bardziej obcy…
Choć tak bardzo Cię potrzebuję…
Choć była ta wielka miłość,
Co Nas łączyła…
Monotonia fascynacji w pocałunkach Nas
topiła…
To było takie pięknie…
Nie wiedziałam czy zasługuje…
Ale byłam pewna-przy Tobie najlepiej się
czuję…
Szeptałeś: ”Kocham Cię, Tyś moja
jedyna… Moja upragniona, ma jedyna
siła…najpiękniejsza...”.
Tuliłeś mocno,
Tak mocno…
Do siebie…
A ja coraz bardziej pokochałam wtedy
Ciebie…
Całowałeś tak namiętnie,
Aż czasami Cię się bałam-jednak byłam
pewna,
Że Cię tak bardzo kochałam…
Że tylko przy Tobie bezpieczna będę i dla
Ciebie życia nić wiecznie prząść
będę…
Czułam się taka potrzebna i tak bardzo
kochana,
Twoją miłością-byłam pijana…
Ty, ja i Nasza miłość bajeczna…
Tak kolorowa, szalona, lecz
bezpieczna…
Razem przeżywaliśmy te najpiękniejsze
chwile…
Kiedy było ciężko,
Kiedy było źle…
Mówiłeś mi tuląc mnie jak bardzo kochasz
mnie,
Że nie opuścisz…
Że będziesz stale…
Pamiętam do dziś to wszystko,
Każde detale…
Namiętności chwile,
Których było tyle…
Wystarczyło jedno Twe spojrzenie,
By wprawić me serce w drgnienie…
Wystarczył wyraz radosny Naszych twarzy,
A już każdy,
kto Nas widział o takiej miłości
marzył…
Z zazdrości się żarzył…
Tak!
Tak było…
Pamiętam ich spojrzenia i Nasze,
Które tak wiele
„mówiło”…
My wtopieni w szczęśliwość losu,
Złączeni obrączkami z kwiatu
lotosu…
Tak młodzi,
Tak piękni,
Tak szaleni…
W wiecznym tańcu przytuleni…
Nie podejrzewaliśmy,
Że Nasza miłość kiedyś skona…
Że odejdziemy w inne ramiona…
Cały świat mi odmieniłeś-dziękowałam Ci jak
byłeś…
Jednak, kiedy pewnego poranka przebudziłam
się…
Ogarnął mnie pierwszy raz, prawdziwy
lęk…
Tak bardzo chciałam objąć Cię…
Lecz Cię już nie było…
Zatrzymał się czas…
Odeszła gdzieś miłość…
Płynęły mi łzy,
Serce kłuło nie raz…
Tak bardzo chciałam,
By skończył się ten czas…
Tak bardzo chciałam,
By to był tylko zły sen…
Tak bardzo chciałam być z Tobą,
W kolejną noc…
Kolejny dzień…
Tak ciężko,
Tak smutno mi było…
Nie miałam sił by walczyć,
By żyć…
Winiłam Boga,
Że to tak musi być…
Że zostałam sama by o Tobie śnić…
Że zostałam ja…
Znowu ta sama,
mój ból i miłość stracona od tego
rana…
Odeszło to wszystko w jednej
chwili…
Zostałam z marzeniami,
Że doczekam kiedyś chwili,
Że może powrócisz…
Z miłością się nawrócisz…
Tylko z marzeniami…
Że kiedyś będziesz Ty i ja...
Że tak już będzie,
Każdej nocy…
I każdego dnia…
O każdej porze roku…
O wczesnej porze i o nocy mroku…
Te marzenia na długo we mnie pozostały,
Nie rozbiją ich nawet twarde
skały…
Teraz zamknę swe oczy i poczekam
cierpliwie,
By być Twoją damą,
W miłosnym ogniwie…
Bo warto jest czekać na kogoś takiego jak
Ciebie…
Choć czy przyjdziesz…
Sama…
Nie wiem…”
W zupełności zgadzam się z cudownym wierszem Lil'Kim Lee: "Słowo ,,kocham traci wartość."... Niestety taka jest prawda, ale nie każdy przecież mówi "kocham" wielu osobom... "kocham" powinno mówić się tylko temu jedynemu... więc może lepiej poczekać... poczekać na Niego... albo na tego... który już wiemy, że będziemy z Nim 4ever ;) :) _,+^*^+,_,+^*^+,_,+^*^+,_ P O Z D R O A L L =*
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.