Tych kilka spojrzeń...
Tych kilka spojrzeń gdy ty nie widzisz
A gdy spotkają się nasze spojrzenia
odwracasz wzrok, czemu się wstydzisz?
Dziś czuję że spełnią się moje marzenia
Przytomnym świtem, gdy sen odchodził
Budząc się już do Ciebie wzdycham
I księżyc wzdychał do piękna nocy.
A noc już czuła że oddycha.
Tych kilka spojrzeń, tych niezliczonych
I kilka zwyczajnie pięknych słów
I wiele dni nie dogonionych
Nie dogonionych zapachem bzu.
O.Paczkowska
autor
NIC
Dodano: 2006-12-04 16:29:25
Ten wiersz przeczytano 556 razy
Oddanych głosów: 11
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.