Tyłem do lustra
Latek przybywa a świat się kręci,
czasem na lewo trochę mnie ściąga,
ważne by nie dać się niepamięci
i koniec z końcem jakoś powiązać.
Jeśli o skrętach jest tutaj mowa,
to wcale nie jest tak, jak myślicie:
zamykam oczy i ruszam w drogę,
po to, by znowu cieszyć się życiem.
Aby poradzić z wiązaniem końców,
trzeba osiągnąć jakiś kompromis,
jeden ciut przyciąć, wydłużyć drugi,
zawsze to jakiś malutki pomysł.
Co do pamięci, a więc jej braku,
który się wiąże z podeszłym wiekiem,
wolę unikać tego tematu,
już nie pamiętam co było przedtem.
Kiedy wędruję, pomiędzy błyskiem,
ogłuszającym tuż po nim grzmotem,
czekam na tęczę, która pokaże,
że zawsze będzie słoneczne potem.
Komentarze (62)
Z przyjemnością czyta się takie wiersze.
Pozdrawiam:)
@MARGOT--Pieknie dziękuję :*)
@BordoBlues--nic nie poradzisz na upływ czasu ale
zapewniam, że starości się nie dam :)
Te rozmowy z lustrem mi nie pasują bo jak w nie patrzę
to inne zupełnie mam myśli :) :)
Może :tyłem do lustra? :)
Dziękuję :*)
@Kropla--chetnie bym cię zaraziła, musimy się spotkać
:)
Dziękuję :*)
@JagaJesienna--starajmy się by nas nigdy nie opuszczał
:)
Dziękuję
@Babcia Tereska - - zgadza się :)
Dziękuję :*)
Śliczny wiersz. Nigdy nie wiemy co będzie potem, ale
mamy na to wpływ, by potem świeciło tylko słońce :)
Pozdrawiam.
Ewuś, przecież Ty młodzieżówa jesteś. Skąd takie
myśli? Jeśli oczekujesz propozycji na tytuł, to masz
ode mnie:
"Rozmowa z lustrem". Pa. :):)
też z tym problem mam.
Z tytułem, bo on ogranicza trochę.
a wiersz fajny.
Chciałabym mieć tyle optymizmu... ze mnie to taki
wielki smutas z uśmiechem na twarzy... Miłego dnia
Ewo, z tęczą w tle :)
Z optymizmem przez życie:) pięknie:)
:)
Piękne wersy.
Różnymi drogami człowiek chodzi, nie zawsze dobrą
wybiera ale najważniejsze, że po burzy zawsze jest
słońce.
Pozdrawiam
@ANDO--JESt mi niezmietnue miło :)
Dziękuję :*)
Ewo, masz leciutkie pióro i fajnie nim dyrygujesz.
Zestawia strofy, że ho,ho! Wielkie brawa dla Ciebie,
piszemy podobnie to i język wspólny szybciutko
znajdziemy.
Prawie dziesięć lat nic nie pisałam, więc pewnie stąd
mijałyśmy się na Beju. Dziękuję za ciepełko w słowach
co do mojego pisania .Serdeczności dla Ciebie
zostawiam :)