Tylko miłość połaczyła nas...
Dla Bartka ;) dla Niego ;)
On koszykarz. Miał marzenia i popierał je
ciężką pracą.
Zawsze dążył do celu – był silny i
wiedział, czego chce.
Ona niepoprawna romantyczka, poetka.
Szybko rezygnowała ze swoich marzeń
i lądowała w samotnym zakątku serca
On piękny szatyn czarne oczy, dobrze
zbudowany, wysoki -
Ideał wprost.
Miał tłum kobiet wokół siebie, ale w głębi
serca wiedział,
że żadna nie da mu tego co Ona.
Myślał, że nie może liczyć na nagrodę
losu
I sam musi na wszystko zapracować nawet na
miłość
Ona śliczna ciemny blond, zielonooka
zgrabna i delikatna.
Nie jeden chciałby ją mieć, ale ona kochała
tylko Jego.
Wierzyła w przeznaczenie i miłość od
pierwszego wejrzenia.
Byli tak inni tak różni od siebie niby dwa
przeciwieństwa,…
Więc co tak mocno ich łączyło??
Może to ta pajęcza nić przeciwnych
biegunów…
Nie wiem…pewna jestem, że osobno nie
umieli widzieć świata,
Bo to, co najważniejsze było tylko
wspólne..
Może kiedyś jeszcze połączy nas pajęcza nić;)
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.