TYM RAZEM
Kolejny facet w moim zyciu.
Czy z nim mi sie uda?
Ciagle nurtuje mnie pytanie.
Noce nie przespane,
oczy wyplukane,
mysli rozbite,
wszystkie butelki wypite.
Coz ja mam poczac.
Coz robic?
Smiac sie czy plakac?
Zamartwiam sie kazdym brakiem czasu.
Boje sie go stracic.
Co mu sie w myslach placze?
Czy to juz?
Czy dzisiaj powie nie?
I znowu kolejny dzien niepewnosci.
Przepraszam Wszystkich za zaniedbanie obowiazkow bejowicza ale mialam urodzinki i duzo gosci... Wybaczcie!
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.