***
Gorycz błądzenia,
poję.
opadającą rzęsiście słonością.
Ofiarowana przenika
wyprzędzone misternie
słodkie ukojenie.
Władczo
tuli, wypełnia
(po)zostaje-
Tobą
Gorycz błądzenia,
poję.
opadającą rzęsiście słonością.
Ofiarowana przenika
wyprzędzone misternie
słodkie ukojenie.
Władczo
tuli, wypełnia
(po)zostaje-
Tobą
Komentarze (24)
Kochać i błądzić, to takie ludzkie... Pozdrawiam:)
samotność i łzy jak często podążają w
parze....pozdrawiam...
Nie płaczę choć serce szlocha.
Mało słów a tyle powiedziałaś.
Życiowe krosna tkają... i tkają... My jako osnowa...
zło i dobro (w pojęciu ogólnym) jako wątek stoi.
Przepieknie o łzach. Wzruszyłam się
ciekawy styl i przekaz ,pozdrawiam
wiersz napisany jedną łzą
Czasem trzeba jednak popłakać ... wiersz piękny -
pozdrawiam ciepło
"Wyprzędzone" gorycze uprzędły się na kanwie
zawiedzenia? Co zrobi z tym czas? Obetrze łzy czy poda
dzban? Pozdrawiam Cię rankiem. Ciepło.