***
Lubię z poetami
Robić
Nędzną robotę.
Ostatnio nawet
Z amonitami
Erotomanami,
Z kobietami których
Nie ma.
Tyle że mówią do mnie
O tym jak w młodości
Chodziły polować
Na kaczki w błocie,
Przepraszam !
Taka była tylko jedna.
Tak więc
Z poetami robić
Kiedy sikają
Trzymać im równo
Kiedy plują
Nadstawiać co trzeba
Kiedy srają czyścić
Kiedy mamroczą
Modlitwy z piekła
Rozsypywać paciorki
A kiedy pokazują język
Nadstawiać odbyt
A kiedy już mam dosyć
Wierszyk.
Komentarze (7)
Cóż mogę na to poradzić, jestem Polakiem, mam na to
papier :)
Nie mogę się doszukać Twojej tożsamości .
Nie mogę się doszukać Twojej tożsamości .
Nie o Maryni.
Miazga! Mega wiersz duży +
O d...e Maryni!
ładnie pozdrawiam