D i a l o g
nareszcie mogłam pogadać z kimś interesującym
Wena
Odchodzę bo
straszne gnioty piszesz
Nie marudź nic nie
chcę słyszeć
Nie słuchasz mnie
wcale
Nie zostaję
Basia
Staram się pisać
jak mi dyktujesz
a gniotów chyba
nie produkuję
Zarzucasz
ciągle,że Cię nie słucham
Krzywdzisz mnie
bardzo,jesteś „świntucha”
Wena
No co mnie
obrażasz bo już nic nie powiem
Dobrego niczego
się ode mnie nie dowiesz
Czymże mnie
skusisz bym zostać zechciała
Nie dasz rady a
więc spadaj mała
Basia
Na mnie składasz
wszystkie bzdety
To nie jest cała
prawda niestety
Nie pamiętasz
może jak zasnęłaś
Wprowadziłaś w
wersach moich nieład
Wena
Muszę odejść ale
choć z oddali będę patrzeć
Nieraz by warto
uszu Tobie natrzeć
Zostawię
muzykę,niech ułatwia pisanie
A poezja,być może
już ze mną zostanie
Komentarze (42)
Basiu Bella Jagódko wprowadziłam lad w Dialogu
do miłego:) do jutra:)
dziękuję Basiu za Twój komentarz i obiecuję,że jutro
to zrobię bo oczy mi wysiadają
Basiu imienniczko miła:) fajny Twój dialog i
przeczytałam go z usmiechem. Jeśli mogę prosić....
zmień zapis na bardziej zbity, bez tych dużych
odstępów między wersami:) z góry dziękuję:) (lepiej
będzie się czytało)
waldi1 dziękuję za komentarz pod moją satyrą
Gabi Wiersze dziękuję za komentarz pod moją Satyrą
Ładny monolog Basiu!
Dobranocki! Serdeczności ślę!:))
na pewno z tobą poezja zostanie ..
Pozdrawiam Waldi
grayano dziękuję za komentarz pod moją satyrą
Świetnx dialog, z weną czasem tak bywa raz jest dobra
raz złośliwa:-)
loka.wandaw dziękuję za komentarz pod moim Dialogiem
Ciekawy wiersz.Wena wróci, bądź cierpliwa.Pozdrawiam.
wanda010101@wp.pl
Basiu nie mów ze znowu chcesz nas pożegnać Basiu tak
się nie godzi
Nie rób mi tego
Przemyśl to jeszcze raz Zgubiłam Twój @ Napisz do mnie
poroszę Chyba że podam Ci mój nowy adres @ Jeżeli nie
masz mojego
Dialog z weną też można osłodzić i może wróci więc do
dzieła Basieńko